Bezdyskusyjne zwycięstwo

Pogoria - Ryglice:   9-0 (3-0)

Bramki: Kacper Czernia - '5, '51, '62, Marek Siemek - '43, '59, '70,  Marcin Pękala - '31, '48, Mateusz Soprych - '16

Jednostronne widowisko miało wczoraj miejsce na stadionie w Pogórskiej Woli. Aż 9 bramek zaaplikowali gracze Pogorii rówieśnikom z Ryglic,nie tracąc przy tym żadnej. Łupem strzeleckim podzielili się Kacper - x3, Marek - x3, Marcin - x2 i Mateusz.

Mecz rozpoczął się z 5-minutowym opóźnieniem gdyż okazało się, że...nie będzie sędziego! W takiej sytuacji arbitrami byli trenerzy obu zespołów, którzy jednak nie mieli dużo pracy. Mecz był toczony w przyjaznej atmosferze, mało było fauli, co nie oznacza iż na boisku nie oglądaliśmy walki.  Do przerwy wbiliśmy przeciwnikowi trzy gole, po przerwie dołożyliśmy dwa razy więcej. Oprócz ilości bramek, cieszy na pewno 0 "z tyłu". Goście nie stworzyli sobie praktycznie żadnej dogodnej sytuacji pod naszą bramką.

Pogoria wystąpiła w składzie:

Szymek Polek - Sebastian Pyrchla, Filip Barnaś, Patryk Pacyna, Mikołaj Rolnicki - Mateusz Soprych, Kamil Jurczyk, Marek Siemek, Adrian Zaucha - Kacper Czernia, Marcin Pękala oraz Kuba Stelmach, Kuba Ziaja, Kuba Okrzesa, Łukasz Świerczek